Hej! Witam wszystkich, którzy nie są w humorze i mają zamiar się nieco rozweselić, albo są w dobrym nastroju, i po prostu mają ochotę się nieco pośmiać.
Gdzie diabeł nie może, tam Gatesa pośle.
Dopóty dysk dane nosi, póki mu bootsector nie padnie.
Jeden Celeron® kompa nie czyni.
Windows userowi wilkiem.
Jak se zasejwujesz, tak się wyśpisz.
Darowanemu komputerowi w procesor się nie zagląda.
Nie wywołuj przerwań z BIOSu.
O Gatesie mowa, a Windows tuż.
Mierz dyski na gigabajty.
Gdzie w Quake'a rąbią, tam rachunki za prąd lecą.
(inna wersja: Gdzie w Quake'a rąbią,tam przekleństwa lecą)
3Dfx z VooDoo, procesorowi lżej.
Mądry Polak po errorze.
Nie taki Linux straszny, jak go malują.
DOS ma wielkie oczy.
Z dużej firmy mały Gates.
Gdzie dwóch ma Windows, tam Gates korzysta.
Nie wszystko dioda, co się świeci.
Jak trwoga, to do serwisu.
Gdzie dysków sześć, tam dużo formatowania.
Chodził NT-ek razy kilka, zawiesili i NT-ka.
Na bezrybiu i Windows systemem.
Miłe Windowsa początki.
Co ma wisieć, nie zadziała.
Nie ma tego złego, co by od Microsoftunie wyszło.
Nie chwal Windowsa przed zawieszeniem.
Komu w drogę, temu laptop.
Na twardzielu dioda gore.
Dla PC-ta nic trudnego.
Kto sieje wirusy, ten zbiera opieprz.
Gdyby w gierki wciąż nie grano, to by joy'a nie złamano.
Jak Slave Masterowi, tak Master Slave'owi.
Przez Linuxa do serca.
Płyta, procesor dwa bratanki.
Jak się procesor spieszy, to się user cieszy.
Gdyby karta miała nóżki, to by była procesorem.
Windows nie sługa.
W DOSie jak w garncu.
Za Novellem kompy sznurem.
I jak wam się podobaja twórczość młodego pokolenia narodu (czyli nasza)?
Może za 50 lat właśnie takie powiedzonka będą obowiązywały ...
(3)
W odpowiedzi na tą uwagę, rzecznik GM złożył na konferencji prasowej następujące oświadczenie: Gdyby GM rozwinął technologię taką jaką rozwinął Microsoft, wszyscy jeżdzilibyśmy samochodami o następujących własnościach:
(4)